Dni przepływają mi miedzy palcami Mam mało czasu a resztę i tak marnuje.. Łapie się na tym ze nikomu nie ufam.. We wszystkich widzę .. tylko własne interesy, jesteśmy egoistami.. a obrażamy się jak to u
innych zauważamy.. Ja nie mam siły, by podnosić innych.. Zresztą dlaczego mam to robić..

W drodze do pracy ścigam się z wiatrem Otoczony obłędną muzyką.. I rodzą się we mnie chęci do życia, chęć działania. Wieczorem je porzucam.. To tylko kolejny dzień. Jeden z wielu Nie mam złudzeń .. jakoś ostatnio

Patrzę w okno. Pogoda fajna.. lecz na spacer nocą idę..

Jakoś dziwnie tak..
Do tego jestem wyspany A to już zły znak :P